SENIORZY
I 4 SOKOŁOWSKO FESTIWAL HOMMAGEA' KIEŚLOWSKI.
18.09.2014
r.
Od 2011
roku w Sokołowsku, w malowniczej
uzdrowiskowej miejscowości położonej wśród
gór kilka kilometrów od Wałbrzycha
odbywa się rokrocznie festiwal filmowy pod
nazwą SOKOŁOWSKO FESTIWAL FILMOWY
HOMMAGEA' A KIEŚLOWSKI. Powstał on z
myślą o Krzysztofie Kieślowskim światowej
sławy reżyserze polskim twórcy takich
filmów jak: cykl Dekalog, Amator,
Spokój, Podwójne życie Weroniki, Trzy
kolory: Niebieski, Trzy kolory: Biały i
Trzy kolory: Czerwony.
1 edycja festiwalu przypadła w 70
rocznicę urodzin Kieślowskiego oraz w 15
rocznicę śmierci. Sokołowsko zostało
wytypowane na tego rodzaju imprezę ze względu
na ścisły związek pomiędzy tym
uzdrowiskiem a reżyserem. W latach piędziesiątych
w sanatorium leczył się jego ojciec i tam
na cmentarzu znajduje się jego grób. Kieślowski
spędził w uzdrowisku kilka lat swojego
dzieciństwa, a powrócił do Sokołowska
po to, by zrealizować jeden z pierwszych
dokumentalnych filmów "Prześwietlenie."
Kiedy Fundacja Sztuki Współczesnej
in Situ utworzyła Międzynarodowe
Laboratorium Kultury wraz z nim narodził
się pomysł aby powstało Archiwum Twórczości
Krzysztofa Kieślowskiego. (więcej na:
www.hommagekieslowski.pl.)
W tym roku w dniach 05.09-07.09.14 r
odbył się już 4 Sokołowsko Festiwal
Filmowy. MBP w Świebodzicach
zaproponowała udział "swoim"
Seniorom.
"Świat
zmontowany" był motywem
tegorocznej edycji, który poświęcono
filmowi "Amator" w 35
rocznicę jego powstania. W związku z tym
gościem specjalnym imprezy był Jerzy
Stuhr, odtwórca głównej roli w
filmie.
W dniu 07.09.14 udaliśmy się
do Sokołowska, by uczestniczyć w panelu
dyskusyjnym zatytułowanym "Rejestracja
rzeczywistości czy kreacja?", który
poprowadził Stanisław Zawiśliński z
udziałem Macjeja Cuske, Lidii Dudy i
Marcela Łozińskiego. Uczestniczyliśmy też
w niezwykłym spotkaniu autorskim z Jerzym
Stuhrem. Aktor w pełnej sali w
kinoteatrze "Zdrowie"
zaprezentował się w świetnej formie.
Opowiadał nieznane dotąd anegdoty z planu
filmowego "Amator" a także o
Krzysztofie Kieślowskim i współpracy z
nim. O swojej roli w "Amatorze"
Jerzy Stuhr powiedział: "To była
wielka przygoda. Dostałem rolę przełamującą
mój kabaretowo-wodewilowy wizeruek z którego
znała mnie cała polska publiczność. Tym
bardziej że "Amatora" kręciliśmy
po równie ważnym dla mnie
"Wodzireju". "Amator"
odwreacał ten wizerunek. Pokazywał mnie
zupełnie z innej strony. Musiałem używać
innych środków do budowania roli i
Krzysztof bardzo mi w tym pomógł."
Godzinne spotkanie z wielkim aktorem
minęło w okamgnieniu. Po pamiątkowym
wpisie do kroniki Seniorów przez Jerzego
Stuhra i dokumentalistów biorących udział
w panelu dyskusyjnym
oraz spacerze po Sokołowski pełni
wrażeń i z zamiarem powrotu w przyszłym
roku na
5 Sokołowsko
Festiwal Filmowy Hommage'a Kieślowski opuszczaliśmy
tę piękną i malowniczą miejscowość.
Beata
Wiciak
MBP w Świebodzicach
|